Dlugo nie wstawialam zadnego makijazu, bo ostatnio krolowal u mnie makijaz naturalny, w ktorym dominowaly glownie brazy, czyli cos w stylu "bezpieczny makijaz" pasujacy na kazda okazje. Jednak brak slonca zaczal mi sie dawac we znaki dlatego zachcialo mi sie znow "teczy" na powiece.
Makijaz wykonalam paletka Sleek i-Divine original 594. Jakis czas temu robilam jej recenzje i wypadla bardzo dobrze.
Wkleje Wam linka, zebyscie mogly zobaczyc, jesli przeoczylyscie te recenzje.
A oto makijaz :
Bardzo prosty makijaz nie wymagajacy duzej prezycji i jednoczensie bardzo poprawiajacy humor. Pokusilam sie tutaj o turkusy i moj ulubiony roz, ktory sprawia, ze kazde oko wydaje sie "swierze" nawet po malo przespanej nocy tak jak to bylo w moim przypadku.
Ponizej podam Wam jakich cieni uzylam z paletki. Nie bede sie tutaj skupiac nad tuszem , czy kreskami na powiece, bo kazdy moze uzyc takich jakie mu pasuja. Ja uzylam dwa tusze: Lancome Hypnose i Oriflame Wonderlash mascara. Dlaczego dwa? Bo tusz z Oriflame czesto ratuje mnie jak pojawia sie pewne niedociagniecia na rzesach,bo ladnie rozdziela rzesy. Poza tym czesto go uzywam na dolne rzesy.
Uzyte cienie:
Te, ktore wykorzystalam w makijazu sa zaznaczone czerwona gwiazdka. Podobaja sie Wam takie kombinacje?
Chetnie podziele sie radami jak dokladnie wykonalam ten makjiaz, jesli napiszecie mi o tym w komentarzu, ze tego chcecie.
Pozdrawiam serdecznie
Kapturkowa
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRównież lubię czasami tak sobie usiąść przed lustrem i bez problemu zrobić sobie makijaż. Tym bardziej, że niedawno zamówiłam całkiem sporo najróżniejszych kosmetyków z https://eveline.pl/ i jestem zdania, że są one bardzo dobre jakościowo co ja bardzo cenię.
OdpowiedzUsuń