Etykiety

poniedziałek, 12 października 2015

Moje błyszczyki z Make Up Revolution

Witajcie Kochani,

Dzisiaj zaprezentuje Wam błyszczyki z Make Up Revolution z serii Salvation Lacquer. Zanim je kupiłam zastanawialam sie , czy faktycznie potrzebuje kolejnego błyszczyku, który nie wytrzyma na moich ustach dłuzej jak poł godziny. Po pozytywnych opiniach sławnej youtuberki Katosu, postanowiłam, ze dam im szanse. A oto wybrane przeze mnie kolory:

Są to gęste błyszczyki, które łatwo rozprowadzają się na ustach. Mają wysoka pigmentacja. Trochę się klja przy aplikacji, ale w momencie kiedy już zastygną tego uczucia już nie ma. W momencie zastygania zaważyłam, że nie pojawiają się nieestetyczne "gluty" przy otwieraniu ust ;) 
Wykończenie bardziej matowe, niż połyskujące.
Błyszczyk jest niezwykle trwały jak na tego rodzaju produkt. Nie ściera się nawet przy picu. Wiadomo, że w środku ust, produkt nam się zmyje, ale na zewnątrz pozostanie nienaruszony.
Cena ? 3.00 GBP. I to jest na duży plus. W dodatku w momencie zakupu błyszczyków obowiązywała promocja, ze kupując 3 sztuki zapłacimy jedynie za dwie.
Jaki minus? Niestety nie są dostępne stacjonarnie w miejscu gdzie mieszkam, ani nawet w większym najbliższym mieście. Musiałam zamawiać online.

Moje usta nie są na tyle reprezentacyjne, żebym zrobiła Wam na nich pokaz kosmetyków, ale zrobię Wam pokaz na mojej ręce :)


Jak możecie zauważyć środkowy błyszczyk ma jakieś prześwity i obawiam się, ze może nie pokryć dostatecznie ust tak jak prezentujące się po bokach pozostałe kosmetyki. 
Wybrane przeze mnie kolory to:
  • MUR Salvation Velvet Lacquer "what I believe",
  • MUR Salvation Intense Lacquer" no ordinary love",
  • MUR Salvation Intense lacquer "gave you all my love".
Chciałabym Wam dać małą radę zanim zdecydujecie się je użyć. Najpierw zadbajcie o porządnie natłuszczenie ust, ponieważ, kiedy błyszczyk "wpije się" Wam już w usta może uwydatnić ich suchość, a także możecie poczuć mały dyskomfort podczas noszenia tego błyszczyku. Osoby dbające o prawidłowe nawilżenie ust nie powinny mieć z tym problemu.
Możecie dotykać ust palcami i nic a nic nie zejdzie. Błyszczyk trzyma się u mnie rekordowo długo

Polecam ten produkt i już zastanawiam się, czy nie powiększyć swojej kolekcji o inne kolory, nie obawiając się, ze nawet ciemniejszy kolor zejdzie mi nierównomiernie i będę straszyć zamiast wyglądać normalnie ;)

Pozdrawiam i do następnego razu :)

Kapturkowa 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz