To juz moj drugi wpis dzisiaj na blogu. Trzeba nadrobic czas, kiedy nie pisalam.
Na mojej stronie facebookowej pisalam, ze czeka Was jeszcze moj post dotyczacy fajnej mascary i co najwazniejsze niedrogiej.
Za jakis czas pojawi sie tez recenzja tuszu z wyzszej polki. Jesli jestescie jej ciekawi prosze o sledzenie mojego bloga.
Dzisiaj przedstawie Wam mascare z firmy Collection, na ktora wpadlam zupelnie przypadkowo, Szukalam mojego ulubionego korektora z tej firmy. Nie znalazlam go, bo mojego odcienia ostatnio ciezko znalezc, gdyz jest szybko wykupywany. W oko wpadl mi ten tusz :
Pojemnosc 8 ml , czyli w sam raz jak na tusz. Odcien, ktory wybralam to Ultra Black 17.
Tusz posiada gruba silikonowa szczote z krotkimi wloskami. Na poczatku ta szczota mnie przerazila. Od razu wyobrazalam sobie, ze moje oko jest cale wyciapane w tej mascarze :) O dziwo tusz bardzo ladnie rozdzielil moje rzesy i ich nie posklejal nawet po kilkukrotnym nalozeniu tuszu.
Jak mozecie zauwazyc na zdjeciu ta szczota moze troche przerazac, ale jest calkiem w porzadku. Mascara pogrubia , ale nie wydluza rzes tak jak lubie, ale za cene okolo 5,50 euro jestem w stanie jej to wybaczyc a i tak pewnie za jakis czas znajde sposob na to, co zrobic, zeby mascara takze pieknie wydluzyla moje rzesy. :) Uzywam jej glownie na gorne rzesy a na dolne moj niezastapiony Oriflame Wonderlash mascara :)
Mascara nie kruszy sie na rzesach i nawet po kolkukrotnym nalozeniu tuszu na rzesy nie odczuwam ich nadmiernego przeciazenia. Nie zauwazylam , zeby sie tez rozmazywal.
Jesli spodziewacie sie efektu juz po pierwszej aplikacji to mozecie sie rozczarowac, bo efekt bedzie taki sobie jak dla mnie. Ale z tego co zauwazylam to nawet najdrozsze mascary nie beda super wygladac za jednym machnieciem szczoteczki. Efekt kazdej mascary buduje sie stopniowo, kilkakrotnie malujac nia rzesy. W ten sposob mozemy precyzyjnie rozdzielic rzesy i rownomiernie nalozyc tusz.
A oto efekt koncowy, ktory uzyskalam dzisiaj malujac sie ta mascara.
Wybaczice te zmarszczki pod oczami. Czlowiek chcialby byc wciaz mlody , ale coz ... :)
Dajcie mi prosze znac, czy ktoras z Was uzywalam tego tuszu i jakie byly Wasze wrazenia.
Pozdrawiam serdecznie
Kapturkowa
fajna ta mascara , a gdzie mozna ją zakupić ? przypomina mi False Lash Effect's od Maxfactor który jest moim ulubionym tuszem do rzęs :)
OdpowiedzUsuńja ja dorwalam w Superdrug :)
Usuń